W Polsce mamy setki tysięcy blogów. Mimo to dokładamy cegiełkę do tego zbioru zakładając kolejny. Po co i na co? Tyle tego, że chyba o wszystkim już napisano. Każdy człowiek ma jednak czasem potrzebę uzewnętrznienia i pokazania czegoś innym. Z internetu zazwyczaj korzystamy biernie – czytamy artykuły, robimy zakupy, ściągamy przepisy, szukamy pomocy – rzadko komentujemy, rzadko udzielamy się na forach, rzadko tworzymy. Dawanie daje jednak więcej satysfakcji niż branie. Stąd któregoś dnia niejeden człowiek podejmuje decyzję o założeniu bloga i pokazywaniu tego, co robi szerszej publiczności.

W zasadzie to już w pierwszym zdaniu posta znajduje się kłamstwo. Bo w samej Polsce mamy nie setki tysięcy, a kilka milionów blogów. Zdanie to jednak napisałam celowo, gdyż ma ziarnko (jeśli nie ziarno) prawdy. Tak się składa, że na 90% blogów autor dodał tylko jedną notkę. Czyli bloga ktoś założył, lecz nigdy go nie prowadził. Zapał był i szybko się ostudził. Tak więc trudno mówić o milionach blogerów w Polsce. Blogi jak szybko się tworzą, tak szybko umierają. Tylko promil z nich ktoś uzupełnia stale i pisze posty regularnie.

Tylko setki tysięcy z milionów polskich blogów jest uzupełniana. Na pozostałych znalazł się tylko jeden wpis – powitalny. Podobna tendencja występuje w blogosferze na całym świecie.

Efekt tekstu powitalnego – czyli zaniechania prowadzenia bloga po pierwszym wpisie jest powszechny. Dlaczego tak się dzieje i jak zacząć pisać bloga, aby nie stracić motywacji?

Jak zacząć pisać bloga?

Po pierwsze pomysł. Nie zaczynaj pod wpływem jednego impulsu. Na początku ustal o czym chcesz pisać, dla kogo, co masz do przekazania. Blogi w formie pamiętnika nie mają większej racji bytu (chyba, że masz wyjątkowo fascynujące życie). Jeśli chcesz pisać wyłącznie dla siebie, pisz do szuflady. Jeśli chcesz dzielić się z innymi i pozyskiwać aktywnych czytelników – musisz mieć coś do zaoferowania. Najważniejsze to pisać zgodnie z zainteresowaniami – inaczej szybko podzielisz los stron, gdzie znajduje się jeden lub kilka wpisów. A możliwości o czym pisać jest wiele. Najpopularniejsze są blogi modowe, poradnikowe, kulinarne, książkowe, technologiczne, o stylu życia/zdrowiu, motoryzacyjne, podróżnicze i o rodzicielstwie. Ale to cię nie ogranicza – im mniej popularny temat, tym szybciej znajdziesz swoją niszę. Może szydełkujesz, robisz domowe meble albo chcesz się podzielić z czytelnikami swoją wiedzą o ekologii, muzyce czy fizyce kwantowej? Dla każdego jest miejsce w blogosferze. Zainteresowania możesz też łączyć. Chemik w kuchni, moda dla prawnika, auta dla kobiet, podróżowanie z dziećmi  – czemu nie? Wiele tematów można łączyć, a blogi wielotematyczne są jednymi z najchętniej czytanych.

Po drugie. Czy ja umiem pisać? Nie mam na myśli stylu, czy tzw. „lekkiego pióra”. To nie jest istotne, bo możesz nawet mieć blog obrazkowy. Sprawdź czy jesteś w stanie tworzyć regularnie. Zanim założysz bloga napisz kilka tekstów próbnych. Jeśli robisz bloga o modzie – zrób próbne stylizacje i opisz je, jeśli motoryzacyjnego – zrecenzuj własne auto, jeśli kulinarnego przygotuj i sfotografuj autorskie danie, jeśli komiksowego – narysuj całą serię itd. Po kilku próbach łatwiej będzie Ci ocenić czy pisanie o tym co lubisz lub co robisz sprawia Ci przyjemność. Zanim zdecydowałam się na założenie bloga miałam kilka przygotowanych tekstów. Najlepiej pisać jak najczęściej – najsłabsze teksty odrzucisz.

Po trzecie. Gdzie pisać? Część osób rezygnuje po napisaniu pierwszego posta, ponieważ przerosły ich możliwości techniczne. Nie potrafili dodać nowego działu, zmienić wyglądu bloga czy dodać na niego zdjęć. Jeśli na komputerach znasz się słabo i nie zakładasz bloga z obawy o trudności techniczne – skorzystaj z gotowych rozwiązań i załóż blog na jednej z gotowych platform (blog.pl, blogspot.com, bloog.pl, blox.pl, wordpress.com). Jest to rozwiązanie darmowe i proste. Nie musisz martwić się wtedy o takie rzeczy jak serwer czy domena, a bloga założysz w 10 minut. Intuicyjnie dodasz tam zdjęcia, zmienisz wygląd, dodasz nową notkę. W razie problemów platformy te zawierają fora i wygodne instrukcje z pomocą – przejrzyj je, nie wstydź się zadawania pytań. Jeśli natomiast decydujesz się na bloga profesjonalnego (czyli na silniku wordpress.org) musisz zadbać o własny serwer i domenę. Poza tym wszystkie trudności musisz rozwiązać sam.

Po czwarte. Inspiruj się. Jeśli znasz już główny temat swojego bloga, poszukaj podobnych stron, które już działają. Nie ściągaj pomysłów na teksty – raczej zobacz co Ci się w tych blogach podoba, a co nie. Pomyśl co Ty zrobiłbyś lepiej – może robisz lepsze zdjęcia, może zaplanujesz estetyczniejszy wygląd, a może masz ciekawsze pomysły. Odwiedzanie innych blogów ma też zgoła odmienne zalety. Skoro to pokrewna tematyka może i Ty się staniesz ich stałym czytelnikiem i komentatorem – za to w przyszłości autorzy tych blogów być może będą odwiedzać i czytać Ciebie. W blogosferze można zawrzeć ciekawe przyjaźnie – trzeba być tylko otwartym.

Po piąte. Regularność. Jeśli chcesz zdobyć stałych czytelników musisz zmotywować się do regularności. Tylko naprawdę duże (i już znane) blogi mogą pozwolić sobie na rzadkie dodawanie nowych treści przy jednoczesnym utrzymaniu czytelników. Przygotuj się, że nowe teksty będziesz musiał tworzyć często – jeśli nie masz na to czasu – ryzykujesz. Gdy zdobędziesz pierwszego czytelnika, a on zaglądając kilka dni pod rząd nie znajdzie nic nowego, to prawdopodobnie szybko o Tobie zapomni. Pamiętaj, że tylko część czytelników daje o sobie znać – nie każdy polubi Cię na facebooku, czy zostawi komentarz. Nie zniechęcaj się, rób konsekwentnie swoje. Zdobycie stałych czytelników wymaga czasu.

Blogowanie może sprawić dużo radości, ale może też szybko znudzić. Szczególnie początki są trudne. Jeśli rozpoczęcie decyzji o blogowaniu będzie świadomą decyzją, to blogów „widmo” będzie coraz mniej, a internet wzbogaci się o kolejne treści.