Nie obchodzę hucznie swoich urodzin. Czasem jednak zdarza się wyskoczyć ze znajomymi na urodzinowe piwo nad jeziorkiem nieopodal miejsca, gdzie mieszkam. Raz okazało się, że jeden z kolegów spóźni się ze względu na imprezę służbową. Trudno, będzie jak przybędzie. Nadmienię tylko, że obecna ekipa składała się z amatorów piwa ze słodkim sokiem. I tak czas sobie leciał, na Grolschu lub Grolschu z sokiem, gdy nagle przybył nasz spóźnialski. Nieco podchmielony i nieco rozdrażniony, zaczął czynić amatorom bezczeszczenia piwa uszczypliwe uwagi. Właśnie tym, którzy mieli udać się po następną kolejkę. Zapytali więc owego naburmuszonego czy chce piwo z sokiem, czy bez. Na odpowiedź nie trzeba było czekać: tak, i jeszcze z parasolką, cytrynką i słomką. Jakież było zdziwienie, gdy właśnie takie otrzymał. Koledzy postanowili spełnić jego życzenie i przynieśli piwo piękne, kolorowe, z pływającymi wewnątrz borówkami, plasterkiem pomarańczy na brzegu szklanki oraz z przeprosinami od barmana, że niestety zabrakło parasolek.

Morał z tego taki, że każdy ma swoje gusta i nie warto z nimi dyskutować, bo można jeszcze dostać po nosie. Tak jakoś mi się ta historia przypomniała, gdy kupiłem na spróbowanie dla Misicy piwo Doctor Brew Strawberry Ale.

opis piwa

Piana: niziutka, bielutka, ale ładniutka

Kolor: miąższ czerwonej pomarańczy

Niuch: na pierwszym planie truskawka, wyraźna, może trochę kwaskowa, po zamieszaniu odzywają się słody jęczmienne, bo bananowego pszenicznego nie czuć, natomiast nieco w oddali wyczuwalny chmielowy aromat, całość fajnie się dopełnia

Gul: łagodny, słodowy z kwaskową nutą truskawki z cytrusową chmielową nutą oraz delikatna goryczką na końcu.

Piwo lekkie i prawie bezalkoholowe (3%), przyjemnie orzeźwiające, nie słodkie, lekko kwaskowe, niskonasycone. Nie jestem fanem mariażu piwa z sokiem ani z owocami, ale wolę takie truskawkowe ale, niż koncernowe „radlerowe” wymysły. Czuć, że dodany został sok, a nie aromat identyczny z naturalnym.

Trochę może się kojarzyć z kompotem. Misica stwierdziła, że gdyby spróbować napić się go bez powąchania, piwo byłoby średnie. Plusem jednak jest to, że nie smakuje jak typowe piwo z sokiem.

Uwarzone zostało przy użyciu rzeczonych słodów jęczmiennego Pale Ale i pszenicznego z chmielami TNT, Amarillo i Azacca z dodatkiem soku truskawkowego. Czasem owocowe może być całkiem niezłe.

Doctor Brew Strawberry Ale

strawberry-ale-male-3