Ktoś kiedyś powiedział: po czym poznać, że zbliża się Boże Narodzenie? Po tym, że przy klawiaturze, oprócz pustych kubków po kawie, leżą skórki po pomarańczach i mandarynkach. Odkąd …
Więcej
Szeryf John miał dziś bardzo zły dzień. Nosiło go od samego rana. Nie mógł wytrzymać. – Niech to wszystko szlag trafi! Nie będę czekał! – pomyślał. Chwycił …
Więcej
Wieczór, gdy możesz już odłożyć swój kapelusz na stół, rzucić sweter na krzesło i po prostu się zrelaksować. To jest Twój czas i nikt Ci go nie odbierze. …
Więcej
Tak, widzę cię. Piękna i smukła. Patrzysz na mnie figlarnie wysuwając język. Jesteś urocza, gdy tak odwracasz oczy. Odkąd cię zobaczyłem – nie mogłem o tobie zapomnieć. …
Więcej
Ból korzonków doskwierał coraz bardziej. Promieniował na plecy i szyję staruszki, a poruszanie stawało się coraz trudniejsze. Choć wydaje się to niemożliwe, Krystyna była jeszcze bardziej zrzędliwa niż zwykle. …
Więcej
21 sierpnia 2016 roku. Pochmurna niedziela. Deszcz, a w zasadzie ulewa trwająca od południa do praktycznie końca dnia. Dzień niby jak co dzień. Niby, gdyż dla mnie dość …
Więcej