Zimno. Niby ciepły kraj, na zewnątrz dojrzewają pomarańcze, a ja się telepię jak błotnik od poloneza. Zjadłbym coś grzesznie słodkiego… może czekoladę… na osłodę końca… Gorzkiego końca. Bo to …
Więcej
Ktoś kiedyś powiedział: po czym poznać, że zbliża się Boże Narodzenie? Po tym, że przy klawiaturze, oprócz pustych kubków po kawie, leżą skórki po pomarańczach i mandarynkach. Odkąd …
Więcej