I nagle minął rok, dwa miesiące i kilka dni odkąd bezpolotu.pl hucznie rozpoczęło swoje życie w internetach. Rok dziwny, trudny, podczas którego zdarzyło się trochę nieoczekiwanych, niekoniecznie złych …
Więcej
Piątek. Czas odpoczynku po ciężkim tygodniu. Kiedy wszystkie rany, otwarte przez problemy w pracy, jest szansa wyleczyć w oparach bourbona, whisky… Przecież na świecie najlepiej znani są następujący lekarze …
Więcej
Czarny kolor jest fajny. Niektórzy mówią, że wyszczupla. Jest mroczny. Na czarno ubierał się przecież Batman. Czarnym jeździł samochodem. W ogóle czerń wyjątkowo fajnie wygląda na pojazdach. A …
Więcej
Minimum osiem godzin siedzenia przed monitorem na tyłku, na niewygodnym krześle przerabiając ziarenka kawy na konstrukcje. W takich warunkach najlepszą rozrywką są grupowe spacery do marketu spod znaku …
Więcej
Zastanawiałem się dość długo jakim piwem warto przywitać Nowy Rok. Okazja to bowiem nie byle jaka. Chociażby dlatego, że zdarza się raz na rok. Musi więc to być …
Więcej
Zimno. Niby ciepły kraj, na zewnątrz dojrzewają pomarańcze, a ja się telepię jak błotnik od poloneza. Zjadłbym coś grzesznie słodkiego… może czekoladę… na osłodę końca… Gorzkiego końca. Bo to …
Więcej
W życiu każdego faceta przychodzi moment, kiedy to nagle postanawia, że zrobi na obiad coś z dziczyzny. Mięso niedoceniane, z rzadka wykorzystywane w kuchni, a dawniej, szczególnie na …
Więcej
Wieczór, gdy możesz już odłożyć swój kapelusz na stół, rzucić sweter na krzesło i po prostu się zrelaksować. To jest Twój czas i nikt Ci go nie odbierze. …
Więcej
Tak, widzę cię. Piękna i smukła. Patrzysz na mnie figlarnie wysuwając język. Jesteś urocza, gdy tak odwracasz oczy. Odkąd cię zobaczyłem – nie mogłem o tobie zapomnieć. …
Więcej
21 sierpnia 2016 roku. Pochmurna niedziela. Deszcz, a w zasadzie ulewa trwająca od południa do praktycznie końca dnia. Dzień niby jak co dzień. Niby, gdyż dla mnie dość …
Więcej